Kazimierz Duda C.K.M. Kompania braci KRONIKI DOKUMENTY


W dużym szpitalu w Antwerpii przeglądając listy pacjentów co drugie nazwisko jest polskie.
Polska Dywizja ma miano najlepszej Dywizji. Wszyscy odnoszą się do nas z respektem i podziwem. Jesteśmy dumni z tego. Mimo wszystko wszyscy zdają sobie sprawę z wielkiego osłabienia Dywizji. Daje się odczuwać kolosalny brak specjalistów. Przede wszystkim kierowców. Następnie nie ma strzelców czołgowych, radiooperatorów.
Mówi się powszechnie o wycofaniu Dywizji na dłuższy postój na tyły, nie na odpoczynek, ale na gruntowną reorganizację i szkolenie. Podobno mamy dostać miesiąc takiego odpoczynku i tu najwięksi optymiści twierdzą, że to jest za mało na podrównanie wyszkolenia. Trzy miesiące jest to okres konieczny dla życia i działania Dywizji. Na razie zadawalamy się tem co jest, to znaczy walką pozycyjną, która choć jest uciążliwa, to jednak umożliwia oddziałom odpoczynek.
Wszyscy myślą o urlopach, szczególnie żonkosie W. Brytanii a tu jak nie, tak nie.

 

Kazimierz Duda - Kroniki wojenne - 7 do 27 października 1944 - Strona 86

Transkrypcja tekstu zachowuje oryginalną ortografię i interpunkcję.

Oryginalna strona

Oryginalna strona 86



Réalisé par Steven Duda - Tous droits réservés

Steven Duda - www.stevenduda.com - 69 rue Sellier - 54000 Nancy - France - 00 [33] (0) 6.63.10.33.21 - steven.duda@wanadoo.fr

Powered by w3.css