Kazimierz Duda C.K.M. Kompania braci KRONIKI DOKUMENTY


W czasie ładowania, podróży i lądowania widzieliśmy jedno: Potęgę imperium Brytyjskiego, ogólnie mówiąc Alianckiego i dziecinną słabość Niemiec.
Nie było na nasz konwój żadngo nalotu, żadnego zakłócenia z morza, a u brzegów Francji okręty kursowały i stały jak na przeglądzie.
Jednakże gdzieś w pobliżu brzegów Francji w ciągu ostatniego dnia podróży dochodziły z morza odgłosy strzałów dział okrętowych.
Konwojowani byliśmy przez okręty wojenne, które uganiały się dokoła naszego konwoju jak psy gończe. Wyładowanie było żmudne i uciążliwe. Wyciąganie ciężkich pojazdów na barki to bardzo uciążliwa sprawa.
W dodatku morze było niespokojne. Duża fala szarpała nie tylko małą barką płaskodenną, lecz i dużym okrętem.
O godzinie 12h30 dnia 2 lipca1 znaleźliśmy się z pierwszą barką na plaży w miejscowości, Courseulles sur Mer2, 20 km na wschód od Bayeux.

 

Kazimierz Duda - Kroniki wojenne - 2 sierpnia 1944 r. - Strona 48

1 2 sierpnia.
2 Kryptonim aliantów - Juno Beach.

Transkrypcja tekstu zachowuje oryginalną ortografię i interpunkcję.

Oryginalna strona

Oryginalna strona 48



Réalisé par Steven Duda - Tous droits réservés

Steven Duda - www.stevenduda.com - 69 rue Sellier - 54000 Nancy - France - 00 [33] (0) 6.63.10.33.21 - steven.duda@wanadoo.fr

Powered by w3.css