Kazimierz Duda C.K.M. Kompania braci KRONIKI DOKUMENTY


Pomimo tego odosobnienia, Dcy. poszczególnych plutonów stanęli na wysokości zadania. Często w warunkach bardzo ciężkich, nie orientując się w całości działań na odcinku swojego batalionu- wykonywali swe zadania z uporem i determinacją do końca. Były wypadki chaotycznego wycofywania się Batalionu. Pluton CKM. -uparcie trzymając się swoich stanowisk zmusił kompanie do zatrzymania się i utrzymania odcinka.
Szwadron w tych kikunastodniowych bojach zyskał miano pierwszorzędnego oddziału- bitnego i zdyscyplinowanego. Ze strony baonów cieszą się plutony poszanowaniem i podziwem. Koło takiego plutonu grupuje się punkt oporu. Samo użycie plutonu CKM. nie bardzo logiczne. Rozdrabianie na drużyny, a nawet na poszczególne karabiny, przeczy wszelkiej logice taktycznego użycia CKM.
Z ciężkimi moździerzami było jeszcze gorzej. Dowodzone przez dcę plutonu z narzucanymi celami przez dcę Szwadronu, znającego sytuację na odcinku mogły oddać dużą usługę. Tak było paradoksalnie.

 

Kazimierz Duda - Kroniki wojenne - 8 do 22 sierpnia 1944 - Strona 68

Transkrypcja tekstu zachowuje oryginalną ortografię i interpunkcję.

Oryginalna strona

Oryginalna strona 68



Réalisé par Steven Duda - Tous droits réservés

Steven Duda - www.stevenduda.com - 69 rue Sellier - 54000 Nancy - France - 00 [33] (0) 6.63.10.33.21 - steven.duda@wanadoo.fr

Powered by w3.css