Oddziały niemieckie wycofują się na wschód i południowy wschód.
Dzień 18. sierpnia to dzień pościgu.
Dywizja prze naprzód, a nawet zapędza się za daleko. Zajmuje Barou. Batalion 8+ pluton CKM.II. z por. Walickim+ 2 pułk panc. zajmują Les Champeaux. Lewe nasze skrzydło wisi i jest stale niepokojone. Z saka stworzonego przez korpus kanadyjski (w skład którego wchodzi polska Dywizja) i lewe skrzydło Amerykan Niemcy uciekają w popłochu. Mniejszy saczek to klin między 4 Dyw. panc. kan., operującą po szosie Falaise-Trun a naszą Dywizją. Bierzemy masami jeńców, z którymi nie wiadomo co robić, bo uciążliwe jest odsyłanie do tyłu.
Brygada piechoty, a w niej i Szwadron CKM. bardzo wymizerowane o osłabione. Dowóz żywności niemożliwy z powodu wysokiego i niebezpiecznego klina.
Daleko na tyłach ciągle przychodzi do walk z oddziałami pozostawionymi i wyminiętymi.
Kazimierz Duda - Kroniki wojenne - 18 sierpnia 1944 - Strona 61
Transkrypcja tekstu zachowuje oryginalną ortografię i interpunkcję.